Jak tak dalej pójdzie będziemy mieli więcej spalarni niż śmieci w Polsce. Już mamy zaplanowanych znacznie więcej spalarni niż nam potrzeba. Kiedy zakończy się ten obłęd???

Nie ma miesiąca bez ujawnienia kolejnej spalarni. Procedowanej często po cichu. Tak jak spalarnia na 150 tys. ton, którą chce wybudować ALBA w centrum Wrocławia przy ul. Szczecińskiej. Zamiar ten wyszedł na światło dziennie przy okazji procedowania Wojewódzkiego Planu Gospodarki Odpadami.

W Polsce mamy:

  • 11 spalarni i współspalarni odpadów (wydajność 1,7 mln ton)
  • 3 instalacje do spalania odpadów w cementowniach (1,23 mln ton)
  • 6 spalarni w fazie rozruchu, budowie i rozbudowie (605 tys. ton)
  • 18 spalarni z uzyskanym dofinansowaniem NFOŚiGW (840 tys. ton)
  • 29 spalarni w zaawansowanym procedowaniu (2,16 mln ton)
  • 7 cementowni z rezerwami spalania odpadów kom. (570 tys. ton)

Łącznie to 76 instalacji o wolumenie 7,1 mln ton rocznie. Uwzględniając tylko te, które już istnieją, są w trakcie budowy lub uzyskały dotacje oraz plus niewykorzystany potencjał cementowni, daje to 45 instalacji i wolumen blisko 5 mln ton.

To znacząco PRZEKRACZA krajowe zapotrzebowanie na spalanie odpadów, które wynosi teoretycznie 4 mln ton rocznie, ale w praktyce jest znacznie niższe (potwierdza to wykorzystanie obecnych instalacji na poziomie zaledwie 42%).

Za dekadę to maksymalne teoretyczne zapotrzebowanie będzie jeszcze niższe – ok. 3,25 mln ton. Spowodują to rosnące wymogi w zakresie obowiązkowego recyklingu (65% w 2035 r.), wprowadzenie systemu kaucyjnego i tzw. Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta, które zmniejszą wolumen odpadów, a także włączenie spalarni do systemu EU ETS (opłat CO2), co jeszcze bardziej podroży spalanie śmieci.

Potwierdzają to różne dokumenty rządowe. Np. w projekcie „Strategii dla ciepłownictwa do 2030 r. z perspektywą do 2040 r.” była nawet mowa o jeszcze niższych potrzebach w tym zakresie – na poziomie 1,5-1,8 mln ton w 2032 r. (!)

Po co nam więc tyle tych spalarni? Jeżeli uświadomimy sobie, że na przyjmowanie odpadów zamknęły się Chiny, Turcja, a odpady z terenu Europy mają obecnie być utylizowane w granicach UE, to jest to chyba jasne…