Na łamach portalu FRONTSTORY znajdziecie pełniejszą wersję artykułu opublikowanego kilka dni temu w Gazecie Wyborczej. I przeczytacie go bez paywalla.
Niestety wnioski są przygnębiające. Decydenci zamiast na poważnie zająć się problemem, wdrażać Gospodarkę o Obiegu Zamkniętym, wolą uciekać się do pozornie prostych rozwiązań tzw. „końca rury”, czyli m.in. spalać odpady.
„Jak to się dzieje, że w Polsce łatwiej trafić do sądu za przejście na czerwonym świetle niż za sprowadzenie tira z nielegalnymi odpadami z Niemiec? Dlaczego nie mamy systemu kaucji za plastikowe butelki? Dlaczego w producenci niemal nie płacą za to, że wprowadzają tworzywa sztuczne do obiegu? Co w ogóle można zrobić ze zużytym plastikiem?” – pyta Wojciech Cieśla.
Gorąco polecamy lekturę:
https://frontstory.pl/smieci-plastik-odpady-recykling-spalarnie-skladowiska-ue/