„W RAŻĄCO BŁĘDNY sposób opisano oddziaływanie przedsięwzięcia na klimat”
to jedna z szeregu konkluzji kolejnej opinii naukowej, która potwierdza brak rzetelności raportu środowiskowego Fortum.
Błędy, pominięcia, przeinaczenia, czy wręcz cyniczne manipulacje Fortum, sygnalizowaliśmy już niejednokrotnie. Potwierdzają to kolejne ekspertyzy – tym razem opinia naukowa, której autorem jest dr hab. Leszek Pazderski, profesor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, opublikowana dziś przez Stowarzyszenie EKO-UNIA.
Opinia, choć dotyczy tylko części raportu środowiskowego Fortum, nie pozostawia na nim suchej nitki. Prof. Pazderski wytyka błędy i zaniechania w raporcie, wykazując że dokument nie spełnia ustawowych wymogów.
Czytamy w nim m.in.:
„W Raporcie Środowiskowym nawet w przybliżeniu nie oszacowano emisji rocznej najważniejszego gazu cieplarnianego, tj. dwutlenku węgla CO2 – który przynajmniej w części pochodzić będzie ze spalania związków organicznych nie dających się zakwalifikować jako biomasa (dla której emisję dwutlenku węgla traktuje się z definicji jako zerową, jako że identyczna masa CO2 co uwolniona w procesie spalania została wcześniej zaabsorbowana z atmosfery przez rośliny). Przykładem mogą być różnego rodzaju tworzywa sztuczne, tekstylia i plastiki (będące jednymi z komponentów do produkcji paliwa pre-RDF i RDF, stanowiącego wsad dla Spalarni w gminie Wisznia Mała),11 zawierające substancje dla których pierwotnym źródłem pierwiastka C są surowce kopalne (węgiel kamienny, ropa naftowa lub gaz ziemny). Zawarte w nich związki chemiczne praktycznie się nie rozkładają w temperaturze pokojowej, więc ich składowanie względnie recykling (najbardziej pożądany ze środowiskowego punktu widzenia), alternatywne do spalania, nie byłoby źródłem analogicznej emisji CO2.
Po drugie, spalanie odpadów (jak zresztą dowolnych palnych substancji) w wysokiej temperaturze jest źródłem innego gazu cieplarnianego, tj. podtlenku azotu N2O – którego potencjał tworzenia efektu cieplarnianego (Global Warming Potential, GWP) jest około 300 razy większy niż CO2. W Raporcie Środowiskowym nie oszacowano emisji rocznej tego zanieczyszczenia; w szczególności, związku tego nie wymieniono w Tabeli 39 Prognozowane stężenia zanieczyszczeń w spalinach za kotłem oraz ich stopnie redukcji do dopuszczalnych średnich dobowych stężeń zanieczyszczeń w gazach odlotowych (str. 167), ani w Tabeli 40 Ładunki emisji substancji zanieczyszczających dla planowanej linii termicznego przekształcania odpadów (praca z wydajnością 31,25 Mg/h, ok. 250,0 tys. Mg/rok) – Emitor E-1 (str. 170-171).12 (…)
W tym kontekście trudno zrozumieć na jakiej podstawie autorzy Raportu Środowiskowego stwierdzili: „Badając czy Przedsięwzięcie nie będzie przyczyniać się do pogłębiania zmian klimatu uwzględniono następujące elementy: – bezpośrednie emisje gazów cieplarnianych powodowane przez Przedsięwzięcie: planowane Przedsięwzięcie nie będzie bezpośrednim źródłem emisji gazów cieplarnianych;” (str. 255)? Czyżby uważali oni, że Spalarnia w gminie Wisznia Mała nie będzie źródłem emisji CO2 i N2O? A może ich zdaniem CO2 i N2O nie są gazami cieplarnianymi i nie przyczyniają się do zmian klimatu? Tymczasem przecież okoliczność, że spalarnie odpadów są znaczącymi emitentami gazów cieplarnianych, w tym zwłaszcza dwutlenku azotu i podtlenku azotu, ma ponownie charakter notoryjny i powinna być znana autorom Raportu Środowiskowego.
Należy niestety przypuszczać, że autorzy Raportu Środowiskowego po prostu nie orientują się zupełnie w kwestii przyczyn i mechanizmów zmian klimatu, czego dowodzi kolejne stwierdzenie: „Wielkości przewidywanych oddziaływań, zwłaszcza w aspekcie emisji zanieczyszczeń powietrza i emisji ciepła, nie wpłyną na otoczenie w sposób istotny dla klimatu.” (str. 213).
Tymczasem przecież zanieczyszczenia gazowo-pyłowe, którymi zajmuje się Raport Środowiskowy, tj. dwutlenek siarki SO2, tlenki azotu NOx, pył, tlenek węgla CO, chlorowodór HCl, fluorowodór HF, kadm Cd + tal Tl, rtęć Hg, antymon Sb + arsen As + ołów Pb + chrom Cr + kobalt Co + miedź Cu + mangan Mn + nikiel Ni + wanad V, amoniak NH3, całkowity węgiel organiczny TOC, lotne związki organiczne, amoniak, dioksyny + furany, wymienione w cytowanych już Tabeli 39 Prognozowane stężenia zanieczyszczeń w spalinach za kotłem oraz ich stopnie redukcji do dopuszczalnych średnich dobowych stężeń zanieczyszczeń w gazach odlotowych i Tabeli 40 Ładunki emisji substancji zanieczyszczających dla planowanej linii termicznego przekształcania odpadów, z założenia nie wpływają na średnią temperaturę Ziemi i w konsekwencji na klimat – gdyż, w przeciwieństwie do CO2 i N2O nie są gazami cieplarnianymi. Jaki jest więc sens ich przywoływania w kontekście oddziaływania Spalarni w gminie Wisznia Mała na klimat?
Tym bardziej nie wpływa na klimat emisja ciepła – której wymienienie w tym kontekście przez autorów Raportu Środowiskowego sugeruje, że uważają oni, iż przyczyną zmian klimatu jest emisja nie tyle gazów cieplarnianych, co właśnie ciepła spalania. Pomysł, że Ziemia jest podgrzewana nie pośrednio przez wzrastające stężenia gazów cieplarnianych lecz bezpośrednio przez ciepło emitowane w procesach spalania z pozoru wygląda nawet sensownie – ale w istocie jest sprzeczny z całą współczesną wiedzą naukową.
W konsekwencji, Raport Środowiskowy w mojej opinii nie spełnia wymogów art. 66 ust. 1 pkt 6 Ustawy OOŚ: „Raport o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko powinien zawierać (…): 6) określenie przewidywanego oddziaływania analizowanych wariantów (…) na klimat, w tym emisje gazów cieplarnianych i oddziaływania istotne z punktu widzenia dostosowania do zmian klimatu;”
Całość kończy się konkluzją:
„Podsumowując całość niniejszej opinii naukowej, moim zdaniem Raport Środowiskowy nie spełnia wymogów art. 66 ust. 1 pkt 2a, 2b, 3a, 3b, 6, 6a (lit. a, b, d), 8, 15 Ustawy OOŚ – i powinien zostać uzupełniony oraz poprawiony.”